6 grudnia Mikołajki

6 grudnia Mikołajki

Zdążyłem na autobus. Zdążyłem na pociąg. Zaczęło się od pysznego ciastka i własnoręcznie przygotowanej kawy. Rozpuszczalna z mlekiem i odrobiną cukru. Do tego ciastko nadziane śmietankowym budyniem. Palce lizać. Dosłownie. Dla ciała już było. A dla ducha mila rozmowa że współpracownikami. To będzie miły dzień.

Dodaj komentarz