Szary czwartek

Jak bywa czasem, dziś mało ciekawy dzień. Nie spałem dobrze. Do późna w nocy krzątanina w kuchni i kulinarne wypieki. Pasztet. Ale spać dopiero przed 2 w nocy a rano o 6 pobudka . Zimno. Wieje. Ogólnie kiepskie samopoczucie. Ale nie poddaje się przeciwnościami losu i płynę pod prąd.
Weekend idzie szybkimi krokami a w sobotę impreza urodzinowa córki. Już się nie może doczekać na gości, dorosłą część rodziny. I oczywiście prezenty.
Miłego dnia wszystkim zapracowanym i tym poszukującym 🙂

Dodaj komentarz